graty.art.pl

Maciek z Gdańska

Zakładam temat liryczno - epicki ;) Dla zbłąkanych dusz szukających ukojenia :P
_________________________________

Takie coś skleciłem na polski, będąc w szóstej klasie podstawówki, w 2004 roku...

"Poemat o Małym Fiacie"

Przyjeżdża na złom facet Maluchem,
niegdyś to autko było małym zuchem.
złomiarz z ołówkiem za uchem,
wskazuje na autko paluchem

"Tak śliczne auto
nie zginie z mej ręki!"
"Panie, to nie piękne auto,
lecz to grat maleńki..."

Sprzeczali się tak przez pełną godzinę,
przypominali kłócącą się rodzinę.
Spierali się o każdą Malucha dziedzinę,
nawet o spalaną benzynę.

"Po remoncie mały Fiat
będzie piękny jak wiosenny kwiat!"
"Nie mów na niego Fiat,
bo to jest tylko grat"

Złomiarz ciągle Pana przekonywał
i argumentami z nim wygrywał.
Właściciel przyznał ze,
moze to autko na złom nie nadaje się...

"Przekonałem Pana czy nie?"
"Tak, przekonał Pan mnie."
"Pan zjedzie ze zgniatarki..."
"Dobrze, i potrzebuję do akumulatora łądowarki..."

Odjeżdża ze złomu facet Maluchem,
autko ciągle jest małym zuchem.
Złomiarz z ołówkiem za uchem,
Już nie wskazuje na auto paluchem...

24.05.2004r. Gdańsk
Takie dziwactwo napisane przez 12 letnie dziecko ;)

Mateusz

Sentencja "brus li narodził się ponownie pod postacią wolnego koła w moim 353"

Dziwny Mag

Temu panu powyżej już dziękujemy ]:-> Pan jesteś cham i weź się nie odzywaj ;) ;) ;)

Maciek - fajnie, że założyłes ten temat <respect> :)

Mateusz

syreniarz1992

[link widoczny dla zalogowanych]

Lichy skan. Oprócz mini wszystko się zgadza.

james_gastovski

u mnie na [link widoczny dla zalogowanych] gdzieniegdzie trochę nieco bardziej "artystycznych" (choć to za dużo powiedziane) zdjęć z gratami. wiem, lichy artyzm, ale zawsze.

Maciek z Gdańska · Wysłany: Pon 22:06, 09 Mar 2009 Temat postu:

Napisane w przypływie zimowej melancholii i mojego samopoczucia...

Na dworze zimno a w sercu żal którego nie przemoże nic ...
Auto zaplakane deszczem a twarz łzami ...
Na zewnatrz to wiosna a w sercu to żal i boleśc ...
Boleśc po tym co kiedyś było największym szczęściem...
Na zewnątrz wszystko obudzi się do życia na wiosnę...
W sercu nic się nie zmieni...

greenwood

Temat liryczno-epicki, ale rysunek chyba też może być nie?

[link widoczny dla zalogowanych]

Mój poprzedni rysunek przedstawiał głównie Citroeny (były tam jeszcze NSU Ro80 i Poeugeot 403 cabriolet, ale na rysunku nie rzucały sie jakoś w oczy). Ten z kolei przezentuje: Wartburga 311/312, kilka Syrenek i 2 PF 125p w oddali. To tak dla porządku, jakby komuś było ciężko rozpoznać z rysunku. Kilka błędów jest, ale się staram. Jak narysuję jeszcze coś ciekawego to Wam pokażę, drodzy przyjaciele.

Ulvraith

Sen o MF-ach.

greenwood

Ładne zdjęcie panie kolego. Rozumiem, że tym dźwigiem z prawej, po uiszczeniu opłaty, będzie można pograć w Maluchowego Tetrisa?

Ulvraith

Ewentualnie "kasztany" w stylu Top Gear'a.
Dziękować. :)

greenwood

[link widoczny dla zalogowanych]

Ulvraith

Zazdroszczę umiejętności szkryfania po kartce. :D
Moim faworytem jest ten DF w pickupie.

Sikor

A ja zazdroszczę nadmiaru wolnego czasu ;)

greenwood

Dzięki za dobre słowo, jeśli chodzi o pickupa to rysując go miałem na myśli Warszawę Pickup, ale skoro wygląda jak DF to może nim pozostać. Co do wolnego czasu to bywa z tym różnie, ale na rysowanie zawsze te kilka minut wygospodaruję.