 Wysłany: Pon 16:15, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
| Słuszna koncepcja, a właściwie jedyna słuszna, jesli chodzi o samochody amerykańskie. Może za wyjątkiem Bricklina. | |
| Wysłany: Pią 13:52, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
| No i zdjątka wiszą 8) Dzięki za sprawną interwencję. Odczekam te 24h i się usamodzielnię;)..obiecuję :wink:
pozdrawiam serdecznie |
|
| Wysłany: Pią 13:49, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
I jeszcze kilka - wszystkie zdjęcia autorstwa Karola :)
     |
|
| Wysłany: Pią 13:34, 16 Maj 2008 Temat postu: |
|
 |
|
| Wysłany: Pią 13:10, 16 Maj 2008 Temat postu: Powiew zgniłego zachodu..Chevrolet Nomad '55 |
|
| Model od Amt, skala 1:25.
Chevy sobie gdzieś pod płotem warsztatu w Alabamie.Właściciel nie chce go sprzedać bo jest starym ekscentrykiem ;) Kilka słów o dodatkach/ zmianach: -chevy ma zgnieciony dach( w tylnej części) -z przodu dorobiony bęben hamulcowy, brak felgi, podparte "cegłą" - kapcie na tylnych kołach -otwarte drzwi( zawiasy, możliwość otwierania i zamykania) -powybijane szybki, braki w detalach i oświetleniu -całość ładnie przybrudzona i zardzewiała -na autku i wokół niego dodatki, blacha, tłumik, kapeć, błotnik..generalny bałagan -całość na dioramie z kawałkiem płotu, błotem i trawniczkiem Zdjęć niestety nie mogę jeszcze publikować..zrobi to Osoba odpowiedzialna za to że dziś tutaj wylądowałem;) Pozdrawiam :) |
|