graty.art.pl

Maciek z Gdańska

Chyba kupuję. Za 200. Jak kupię to odpalę i będę jeździł :D

nasciturus69

Alois Pietrucha

To ta Łada jest na sprzedaż?
O ile się nie mylę to ona jest z Gdyni Obłuża..
Znam nawet jej właścicieli..

Maciek z Gdańska

Żadnych remontów :D
Ta Ładziana jest z Obłuża. Znajomy kumpla, ktory ma Poloneza 1500 i szaleje za Ładą, mu powiedzial o tej Ładziance. Bo to jego znajomi są właścicielami. Tak przynajmniej zrozumiałem. Pojechaliśmy. I wózek zaklepany ;)

gumatrabi

Pewien Moskwicz :

[link widoczny dla zalogowanych]

nasciturus69

szym

syreniarz1992

[link widoczny dla zalogowanych]

maluchy w pakiecie. Bardzo dobre żiguli, które znam chyba dziesięć lat i nie ruszyło się ani centymetra. O dziwo tragicznie nie rdzewieje, ma idealnie wypłowiałą niebieską szmacianą tapicerke w środku, ogólnie- klimat fest. Maluch szary, 1982 z ciekawych rzeczy ma tylko wnętrze, które zatrzymało się gdzieś w 1998 roku, a na szybie charakterystyczna dla tamtego czasu naklejka gazety wyborczej. Jakaś loteria była, że można było tankowanie do pełna wygrać. Na kilku wozach to widziałem, m.in. na kilku syrenach. Białe FLe są ujowe. Ale klimat trzymają.

greenwood

Elegancko panie Syreniarzu. No i wszystko jeszcze na czarnych tablicach!

P.S. Jako ciekawostkę dodam, że raz mi takie Żiguli kombi (w kolorze pomarańczowym), śmignęło na ulicy - byłem wtedy nieźle zaskoczony.

Cytryn_126

syreniarz1992

benzyna z epoki ma świetny zapach, mam jeszcze kanisterek takiej co cpn pamieta.

Cytryn_126

O widzisz ! I już możesz kręcić interesy życia, hehe. "Dziś na aukcji oferuję fiolkę benzyny z CPN. 10 ml - w promocyjnej cenie wywoławczej 100 zł. Nieduża cena minimalna. Taka okazja może się nie powtórzyć - to niezbędny gadżet dla miłośników motoryzacji PRL, który można sobie postawić w gablotce, albo wlać zawartość do odświeżacza powietrza i rozkoszować się zapachem. Musisz ją mieć" ;)

syreniarz1992

śmiej się, ale w byłym NRD, w ramach tzw. Ostalgii czyli nostalgii za starymi "dobrymi" czasami, wielkim hitem były zapuszkowane spaliny z trabanta :)

Cytryn_126

Heh, trochę ulotny gadżet, jednorazowy wręcz. Ale nie będę przecież negował wartości kolekcjonerskiej oparów Mixolu. ;) Bardziej w tej historii zaciekawiła mnie inna rzecz - czy kupiłeś kiedyś na stacji tę ołowiową wachę celowo z myślą: "O, będzie kiedyś fajny gadżet", czy jak ? Bo jeżeli nie, to - mimo że wytężam umysł - nie bardzo mogę znaleźć inne wytłumaczenie po jaką cholerę ktoś kupuje bańkę benzyny i chomikuje ją w stodole przez 20 lat. :P

nasciturus69